Parafialna pielgrzymka do sanktuariów Podkarpacia i Bieszczad 24-25.06.2023 r.
Długo oczekiwana przez nas pielgrzymka drogą Sanktuariów Podkarpacia i Bieszczad stała się rzeczywistością. Odwiedziliśmy podczas niej: Muzeum rodziny Ulmów w Markowej, Sanktuarium Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Starej Wsi, Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie, miejsce internowania bł. Kard. Stefana Wyszyńskiego w Komańczy oraz Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej w Kalwarii Pacławskiej. Wyprawę rozpoczęliśmy od mszy św. w kościele sióstr Norbertanek, której przewodniczył organizator pielgrzymki ksiądz kanonik Stanisław Sudoł – proboszcz parafii Najświętszego Salwatora. Każde z tych miejsc stanowiło swoje wartości i walory kultu religijnego.
Zaczęliśmy od zwiedzania muzeum Rodziny Ulmów w Markowej. Tam w 1944 r. hitlerowscy zbrodniarze wymordowali, za ukrywanie żydów, całą rodzinę Ulmów w tym szóstkę dzieci w wieku od dwóch do sześciu lat oraz ich ojca i matkę będącą w stanie błogosławionym. Razem z nimi zginęli również żydzi, którzy się tam ukrywali. Jesienią bieżącego roku, decyzją papieża Franciszka, rodzina ta zostanie włączona do grona błogosławionych. W Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej oprowadzał nas, jako przewodnik, bratanek zamordowanego Józefa.
Kolejnym miejscem, które odwiedziliśmy było Sanktuarium Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Starej Wsi wraz z dużym i pięknym Ogrodem Biblijnym. Kościół i klasztor pochodzą z XV w. Obecnie ojcowie Jezuici opiekują się tym Sanktuarium. W ołtarzu głównym Bazyliki znajduje się kopia cudownego obrazu przedstawiająca scenę Zaśnięcia i Wniebowzięcia NMP, która została ukoronowana 8 września 1877 r. przez ówczesnego nuncjusza apostolskiego. Oryginał niestety spłonął. Został on podpalony przez nieznanego sprawcę w 1972 r., a pozostałości z oryginału cudownego obrazu można oglądać w klasztornym muzeum. Obok klasztoru powstał Ogród Biblijny, który ma pomagać w wyciszeniu i religijnej refleksji odwiedzających.
Ze starej Wsi pojechaliśmy do Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Strachocinie. Tutaj w 1591 r. urodził się Andrzej Bobola, święty kościoła katolickiego, od 2002 r. patron Polski. Świątynią tą opiekują się siostry Franciszkanki Rycerstwa Niepokalanej, które mają obok swój dom Zakonny. W miejscu dworku Bobolów, zwanym przez miejscowych „Bobolówką” znajduje się park z polową kaplicą.
Na zakończenie dnia udaliśmy się na nocleg w spokojnym i urokliwym zakątku we wsi Zboiska. Tam zakwaterowaliśmy się w Ośrodku Wypoczynkowo – Szkoleniowym CARITAS Archidiecezji Przemyskiej. Zostaliśmy bardzo serdecznie przyjęci przez dyrektora tego ośrodka ks. Tomasza Steca. Następnego dnia po porannej mszy świętej wyruszyliśmy w dalszą drogę.
Komańcza była dalszym celem naszej podróży. Tam odwiedziliśmy miejsce internowania bł. Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Władze komunistyczne więziły Prymasa w klasztorze Sióstr Najświętszej Rodziny z Nazaretu w okresie od 29 października 1955 r. do 28 października 1956 r. Można tam zwiedzić izbę pamięci oraz kaplicę, w której modlił się ks. Stefan Wyszyński.
Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej w Kalwarii Pacławskiej było ostatnim punktem naszego pielgrzymowania. Świątynia ta powstała w XVII w. Tym zespołem klasztornym opiekuje się zakon Franciszkanów, którzy nigdy nie opuścili tego świętego miejsca. Historię tego miejsca przybliżył nam jeden z Franciszkanów.
Z pielgrzymki wróciliśmy bogatsi o wiedzę związaną z odwiedzanymi miejscami i wzmocnieni duchowo, a przede wszystkim powiększyliśmy grono swoich przyjaciół. Jest to bardzo ważne i cenne w życiu każdego człowieka.
Małgorzata Kajda
1. Markowa – miejsce męczeńskiej śmierci rodziny Ulmów, zamordowanych przez Niemców za ukrywanie żydów.
2. Stara Wieś – Sanktuarium Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
3. Strachocina – Sanktuarium św. Andrzeja Boboli.
4. Zboiska – Ośrodek rekolekcyjny CARITAS.
5. Komańcza – Miejsce internowania bł. kardynała Stefana Wyszyńskiego.
6. Kalwaria Pacławska – Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej.
fot: Jacek Zduń oraz Małgorzata i Andrzej Kajda